Dzięki interaktywnej wystawie będzie można poznać losy ludzi zesłanych na Syberię, zobaczyć tajgę przez gogle VR i wziąć udział w warsztatach plastycznych. To tylko niektóre zajęcia przygotowane dla uczniów przez pracowników białostockiego Muzeum Pamięci Sybiru.
Poprzez różnego rodzaju warsztaty placówka chce przybliżyć - szczególnie tym najmłodszym - trudną problematykę wywózek na Wschód.
Jak mówi dyrektor Muzeum Pamięci Sybiru prof. Wojciech Śleszyński, ze względu na obecną sytuację na Ukrainie uczniowie mają wręcz obowiązek poznać historię deportacji.
Dzisiaj odwiedzenie Muzeum Pamięci Sybiru i udział w zajęciach edukacyjnych to nie jest wycieczka szkolna. To jest nasz obowiązek - mówi dyrektor Wojciech Śleszyński.
Zajęcia skierowane są do różnych grup wiekowych.
Wychodzimy z przygotowaną, przetestowaną i bardzo wszechstronną ofertą edukacyjną. Ta oferta skierowana jest do różnych grup wiekowych. Dostosowana do potrzeb nawet najmłodszych dzieci. Te zajęcia nie będą traumatyzować najmłodszej młodzieży, ale powoli wprowadzać ją w trudną tematykę. Te zajęcia, które prowadzimy, dotyczą nie tylko historii, ale też biologii, geografii czy języka polskiego - dodaje Wojciech Śleszyński.
Uczniowie poznają m.in. gatunki roślin i zwierząt, które zamieszkują syberyjską tajgę oraz poznają sylwetki polskich naukowców, którzy dokonali odkryć na Syberii. Będą też ścieżki edukacyjne po stałej wystawie Muzeum.
Nauczyciele mogą rejestrować uczniów na zajęcia edukacyjne poprzez stronę Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku. Tam można również poznać szczegółową ofertę placówki.
www.radio.bialystok.pl