Pani Wiera opiekuje się synem Piotrem, który jest chory na Zespół Downa. Po śmierci męża wykupiła na własność mieszkanie w starym budynku szeregowym i chciała je wyremontować. Niestety, ekipa budowlana zostawiła roboty w połowie, twierdząc, że tylko na tyle wystarczyło przekazane im wynagrodzenie. Do czasu remontu rodzina mieszkała w pomieszczeniu udostępnionym przez sąsiada.