Wiecie, że pod koniec lat 60. i na początku 70. XX wieku w Hajnówce popularne było święto latawca? Forma konkursu, zabawy i wspólnego spędzania czasu dawała mieszkańcom naszego miasta dużo frajdy w wietrzne jesienne dni.
Zapraszamy do lektury wycinków prasowych z Gazety Białostockiej na ten temat.
Hajnowska PSS zorganizowała niedawno atrakcyjne zawody latawców. W imprezie uczestniczyło prawie stu chłopców demonstrując bogactwo kunsztu modelarskiego i pomysłowości. Zwycięzcy otrzymali cenne nagrody, zaś wszyscy uczestniczący w zawodach chłopcy - paczki cukierków.
Zdjęcie nad artykułem: komisja sędziowska przy pracy [skan czarno-białego zdjęcia prasowego; po lewej chłopak trzymający swój latawiec, po prawej - mężczyźni z komisji konkursowej oceniający go]
podpis pod zdjęciem: Ten latawiec zrobiłem sam. Mam nadzieję, że będzie latał wysoko. [skan czarno-białego zdjęcia prasowego, na którym widoczny jest chłopak prezentujący swój latawiec]
Tekst artykułu: LATAWCE NA START 915.10.1973, Gazeta Białostocka)
Od dziesięciu już lat odbywają się w Hajnówce doroczne jesienne zawody latawcowe, którym patronuje Oddział WSS. Praca z dziećmi nie ogranicza się jedynie do pokazów latawców. Dużym powodzeniem cieszy się działalność prowadzona przez ośrodek "Praktyczna Pani". Liczne kółko majsterkowiczów w Szkole Podstawowej nr 5 już wielokrotnie prezentowało swe prace.
Jedną z sekcji tego kółka, skupiającą ponad sto dzieci, jest klub miłośników latawców prowadzony przez Gertrudę Miłkowską. Na niedawnych zawodach latawców członkowie klubu zaprezentowali najciekawsze modele.
Na zdjęciu: Z wiatrem w zawody. Fot. e. poniecki [skan czarno-białego zdjęcia prasowego, na zdjęciu trójka chłopców puszczających latawiec]