Alta w północnej Norwegii i Hajnówka to miasta, które łączy kilka podobieństw. Znajdują się z dala od centrum kraju i dużych ośrodków miejskich, mają niemal taką samą liczbę ludności, a na ich terenie znajdują się obiekty wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Z drugiej strony – wiele je dzieli. Hajnówka od lat wyludnia się i traci swoje funkcje społeczno-gospodarcze, Alta zaś notuje wzrost liczby ludności i cieszy się zainteresowaniem turystów. Co może zrobić Hajnówka, by odnieść taki sukces, jak Alta? O tym opowiadali goście z Norwegii, którzy w tym tygodniu przyjechali do Hajnówki.
Alta to miasto partnerskie Hajnówki w projekcie „Hajnówka OdNowa – Zielona Transformacja”, który samorząd realizuje od kilku miesięcy. Wspomniana wizyta, która trwała 4-5 maja, to istotny element tego projektu.
– Spotkaliśmy się nie bez powodu. W Alcie odnaleziono rysunki naskalne sprzed kilku tysięcy lat, które wpisano na listę światowego dziedzictwa UNESCO. U nas taki status ma Puszcza Białowieska – powiedział Jerzy Sirak, burmistrz Hajnówki. – Z tego powodu w obu samorządach pojawiły się podobne problemy do rozwiązania, dlatego też pragniemy skorzystać z dobrych doświadczeń, dobrych praktyk miasta Alta w Norwegii. Żeby – z jednej strony – jak najlepiej zrealizować projekt, a z drugiej strony – chcielibyśmy w naszym mieście wprowadzić pewne, wypróbowane tam rozwiązania, na stałe.
Norweskiego partnera reprezentowali: John Harald Skum, doradca ds. kultury, Jan Dolor, dyrektor muzeum w Alcie, Kaja Kristensen, przedstawicielka domu młodzieży i liderka projektu, Tor Helge Reinsnes Moen, kierownik wydziału kultury w magistracie oraz Gunn Heidi Henriksen, koordynatorka projektu.
Alta – droga do sukcesu
Jak wyglądały początki drogi do sukcesu Alty? Związane są z muzeum i grupą wolontariuszy, którzy zaczęli działać, bazując na historii tego miejsca. Chodzi o wspomniane rysunki naskalne, które grupa mieszkańców bardzo chciała pokazać Norwegii i światu. Później w ich działania włączyły się władze samorządu i kraju. Gros działań skupia się wokół muzeum w Alcie. Jego historia zaczęła się 50 lat temu, i jak zapewniają przedstawiciele Alty, praca trwa tam cały czas.
– Muzeum jest jednocześnie punktem informacji turystycznej i centrum informacji na temat obiektu UNESCO – wyjaśnił Jan Dolor, dyrektor muzeum w Alcie. – Obecnie finansowane jest z trzech źródeł. Pieniądze pochodzą z gminy, powiatu i państwa. Czwartym źródłem jest sprzedaż biletów.
Program muzeum wprowadzono 20 lat temu i jest on ciągle udoskonalany. Są na przykład zajęcia dla szkół. Trwają dwa tygodnie, każdej jesieni. Wśród propozycji są na przykład warsztaty gotowania jak w epoce kamienia czy pracy z krzemieniem. Zajęcia cieszą się ogromną popularnością, a biorą w nich udział uczniowie ze szkół w okolicy i regionie.
To, co goście z Norwegii podkreślali wielokrotnie, to konieczność edukowania już od najmłodszych lat. Chodzi o kształtowanie takiej świadomości, dzięki której ludzie będą dumni ze swojego dziedzictwa i stanie się ono elementem ich tożsamości. Pozwoli to uniknąć problemów w przyszłości.
– Rysunki naskalne w 1984 roku objęto ochroną w ramach dziedzictwa UNESCO – opowiadał Tor Helge Reinsnes Moen, kierownik wydziału kultury w magistracie. – Odkryto je w miejscu, gdzie planowano zabudowę mieszkaniową. To wywołało i nadal wywołuje problemy. Nie można bowiem zbudować domu, gdzie znajduje się choć jeden historyczny kamień. Nieraz dochodziło na tym tle do konfliktów. Dzisiaj jednak jesteśmy dumni, że podjęliśmy trudną i ważną decyzję o ochronie tego miejsca.
Główny cel – młodzi ludzie
Przedstawiciel samorządu z Alty podkreślił, że ochrona miejsca z jednej strony wprowadziła szereg ograniczeń, ale z drugiej dała miastu impuls do rozwoju. Miejsce stało się atrakcją turystyczną. Dużo się tutaj dzieje, począwszy od wspomnianych aktywności organizowanych przez muzeum, poprzez to, co robi miasto choćby w kwestii zimowych atrakcji, jak np. wyścigi psich zaprzęgów. Jednym z głównych celów wszystkich przedsięwzięć organizowanych w Alcie jest aktywizacja młodzieży. Pochodzący stąd młodzi ludzie wyjeżdżają na studia do większych ośrodków, a nawet innych krajów i spędzają tam kilka lat. Ale wielu z nich wraca. I to jest właśnie cel, do którego dąży miasto.
– Oni muszą czuć, że to jest dobre miejsce do życia, do wychowywania dzieci. Że tutaj będą mieli nie tylko pracę, ale też urozmaiconą codzienność. To miejsce musi im się dobrze kojarzyć, oni muszą się tutaj dobrze bawić – tłumaczyła Gunn Heidi Henriksen, koordynatorka projektu.
Te działania przynoszą efekty, bowiem liczba mieszkańców Alty co dwa lata zwiększa się o 1 proc.
Flagowe działania – centrum miasta i Akademia Przyrody
Doświadczenia i uwagi Norwegów będą inspiracją do działań, które w ramach projektu odbędą się w Hajnówce. Do najważniejszych należeć będzie utworzenie centrum miasta, które integrowałoby i aktywizowało mieszkańców. Powstanie ono w sąsiedztwie siedziby urzędu miasta i parku. W planie jest również utworzenie Akademii Przyrody. Miejsca, gdzie szczególnie ci młodsi mieszkańcy, ale nie tylko, będą mogli bliżej poznać przyrodnicze skarby, jakie kryje w sobie Puszcza Białowieska.
Projekt „Hajnówka OdNowa – Zielona Transformacja” ma być impulsem do rozwoju miasta. W jego ramach samorząd nawiązał współpracę z licznymi partnerami, m. in. Politechniką Białostocką, Białowieskim Parkiem Narodowym czy Instytutem Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży. Każdy z nich przygotuje formę atrakcji, które pozwolą w aktywny i interesujący sposób poznawać otaczającą przyrodę. Projekt potrwa dwa lata, a kwota dofinansowania wynosi 3,5 mln euro.
Julia Szypulska
Zespół ds. projektu
Referat Rozwoju